ongoing
[pl]
W tym, jak ukazujemy się innym, nie ma nic pewnego: żadnej stałości, żadnej ścisłości. Dynamika ta rozgrywa się nieustająco na granicy wnętrza – zewnętrza, w punkcie w którym nasze ciało styka się z innymi formami (auto)prezentacji, stanowiącymi jego przedłużenie. I dalej: rozgrywa się w percepcji innych, z każdorazowym spojrzeniem, które próbuje poddać je klasyfikacji oraz zinterpretować. Co więcej, kto powiedział, że taka granica w ogóle istnieje?
Tekst: Diana Sawulska
Back to Top